niedziela, 29 czerwca 2014

KOMFORTOWE DZIERGANIE I CZYTANIE

Z ogromną satysfakcją na blogu Ewakuacji przeczytałam cytat z mojego komentarza na temat równoczesnego dziergania i czytania. Stosuję tę metodę od wieków. Aby ją udoskonalić nabyłam stosowny fotel, którego ergonomiczny kształt i odpowiednia twardość sprzyjają mojej jakże radosnej pasji. Pozwolicie,że przytoczę za Ewakuacją treść mojego komentarza:
Bardzo popieram równoczesne dzierganie i czytanie, robię tak od czasów licealnych, kiedy godzić musiałam naukę z chęcią posiadania sweterka. Przez te wszystkie lata nabrałam wprawy i jeśli chcecie to podpowiem jak wyeliminować niedogodności. Wypraktykowałam, że najlepiej książkę usadzić na odpowiedniej wysokości żeby głowy nie spuszczać (dodatkowa korzyść to mimnimalizacja zmarszczek na szyi). W moim przypadku najlepszą wysokość osiągam kładąc na kolanach, wzdłuż prostokątną poduszkę, a na niej małą kwadratową, a na niej książkę, która jest jeszcze podparta kocykiem odpowiednio uformowanym, aby książka się nie zamknęła i nie spadła.Dwie poduszki są po to, aby między mną a konstrukcją było miejsce na najważniejsze-robótkę.Nie wspomniałam jeszcze,że usadawiam się przy tym na wygodnym nie za miękkim fotelu, a nogi na pufie. staw kolanowy  nieco niżej niż biodrowy, aby nie uciskać krzyżowego odcinka kręgosłupa. Pozycja jak dla mnie najlepsza. Z lewej lampka i pyszna herbatka. No i już nikt się nie zdziwi,że dziergam jak najęta, kiedy tylko mogę. 
Na prośbę moich wirtualnych koleżanek poniżej zamieszczam dzisiejsze fotki obrazujące powyższe wywody.
Safirka zawsze z uwagą śledzi procesy twórcze
Zawsze blisko pani w gotowości do pomocy i pieszczot
Mąż robił zdjęcia z wysoka,ale ta piramidka na prawdę gwarantuje komfort czytania na odpowiednim poziomie

A ta wełenka zielona to na Nelumbo czeka, na razie upajamy się kolorami i puszystością.
Frajda jest duża, gdy czasu wolnego mało na obie pasje.Jak trzeba przyspieszyć robótkę to pomaga odpowiedni dobór lektury z czym jako bibliotekarka nie mam problemu. Szybka akcja znacznie poprawia tempo przyrostu robótki


czwartek, 26 czerwca 2014

HERBATKOWE SPOTKANIE ROBÓTKOWE

W ubiegły wtorek o godzinie 17:00, odbyło się spotkanie robótkowe w trzebińskiej bibliotece. Było to podsumowanie robótkowego sezonu przed wakacjami. Miałyśmy przyjemność razem wypić pyszną herbatkę, którą poczęstowała nas Małgosia z Pabianic-(to Jej blog:  RADOSNA TWÓRCZOŚĆ), Małgosia w ten symboliczny sposób wzięła udział w naszym spotkaniu i została honorową dziewiarką naszego kółka. Dobrze mieć przyjaciół.
Małgosiu ! Dziękuję za herbatkę i za to,że jesteśmy Razem w blogosferze i wspieramy się i razem pleciemy te cudowne włóczki!!!
Alinka i Amelia.Na herbatce z Małgosią
 

Kasia, Ania i Agusia.Oglądamy rękodzieła własne przy herbatce od Małgosi
 


Halinka i Jola (blog-BAJKOWE KORONKI) też piją pyszną herbatkę
 

piątek, 20 czerwca 2014

KRAKOWSKI KAZIMIERZ i OGONIASTY CARDI


Przed synagogą Tempel
na krakowskim Kazimierzu przy ul. Miodowej 24
Wewnątrz synagogi
W środę miałam przyjemność wyjechać do Krakowa, gdzie zawsze chętnie i często bywam, to zaledwie 40 km od Trzebini. Jednak dotychczas nie zwiedzałam żydowskiego Kazimierza. Ma specyficzny klimacik, warto było. 


Pogoda wycieczkowa wymarzona, ale przydał się sweterek. Przy okazji pokażę go na ludziu. Dzięki Małgosi Szydelkownia Mao miałam przyjemność go testować. Bardzo fajny projekt. Wzorek dostępny też na Ravelry . Uwielbiam takie ogoniaste otulacze. Zrobiłam go z cudownej Lace Drops, - podwójna niteczka. To udzierg, którego nie może zabraknąć w szafie żadnej kobiety. A włóczka jak marzenie, jak trzeba grzeje, jak jest ciepło to milutko głaszcze skórę. W sweterku od dawna chodzę i mimo częstego użytkowania dobrze wygląda. Polecam! Zawsze czekam na dropsikowe promocje i wtedy kupuję. Mam jeszcze schowaną zieloną, a z granatowej w kolorze zachmurzonego nieba robię Casual Lace.






Przed zblokowaniem


A tu już po blokowaniu, pięknie wyrównane oczka

To było cudowne blokowanie tej wspaniałej włóczki. Sweterek nabrał delikatności.








Wzór: Firebird Cardi i na Ravelry
Druty: Addi 4,5
Włóczka:30 dag  Drops Lace podwójna nitka

środa, 11 czerwca 2014

DZIERGNIE NA TRZEBIŃSKIM RYNKU

10 czerwca już po raz trzeci trzebińskie dziewiarki, spotykające się zwykle w bibliotece, wyszły w plener ze swoimi robótkami. Na płycie trzebińskiego Rynku publicznie prezentowały swoją wielką pasję. Moje Kochane Robótczarki : od góry od lewej : Agusia, Ania, Kasia i Teresa, a na pierwszym planie od lewej : Lucynka, Alinka, Jola i Amelia.
 To zdjęcie robiła zaprzyjaźniona dziennikarka Pani Ewa Solak z "Przełomu", która odwiedziła nas w trakcie drutkowania na Rynku. Jesteśmy w komplecie. Dziękuję za możliwość dodania zdjęcia.
Agusia w bluzeczce z bawełnianego melanżu, a ja w bambuskowym antyupalnym.









Jola znana Wam blogerka BAJKOWE KORONKI dzierga sobie Rosinę


Jedyne zdjęcie na którym jestem, to wprawdzie tylko ręka, ale jakże ważna część ciała dziewiarki. Prezentuję czysty jedwab, robótkę Kasi.
Na robótkowym stosie gazetki druciarskie
i kołowce Alinki z Justy i mój Casual Lace
w kolorze zachmurzonego nieba.

 Amelia z misterną koronką.



Artystyczna biżuteria autorstwa Ani i Kasi
  
Lucynka i Jej piękna frywolitka i Alinka z szmaragdowym kołowcem z Justy
 


BAWIŁYŚMY SIĘ JAK ZWYKLE ŚWIETNIE I POGODA NAM DOPISAŁA.
DOŁĄCZCIE DO NAS !!!!!!!!!!


poniedziałek, 9 czerwca 2014

WWKiPD czyli Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych

Międzynarodowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych.
Zapraszamy wszystkie Duciarki i Szydełkarki, Hafciarki i Frywolitkarki oraz Ręczne Robótkarki !
10 czerwca o 17:00 na trzebińskim Rynku publicznie będziemy chwalić się naszą wielką pasją !

sobota, 7 czerwca 2014

CAPPUCCINO Z MLECZNĄ PIANKĄ

Wreszcie skończyłam swoją wymarzoną Vitaminkę D, wzór Heidi Kirrmaier z Ravelry  Już pod koniec roboty brakło mi włóczki na rękawy. Zrobiłam ją z mojej ulubionej Romantiki Alize . Ten kolor jest bardzo smaczny i prawie pachnie kawą. Projekt okazał się dość włóczkożerny,  może ze względu na szerokie koliste poły. Najbardziej spodobał mi się wykonaniu GOSI. Jej projekty są pięknie wykonane i sfotografowane profesjonalnie.Warto mieć w swoim zbiorze taki przyodziewek na letnie chłodne dni. Ten melanż ma także w swoim splocie srebrzysto-zielono lśniącą nitkę, która dodaje uroku smacznym kolorkom kawowo- mlecznym, ale przez tę nitkę jest nieco szorstka. Lubię Romantikę za jej miękkość i fajną nierówną strukturę, wychodzą takie smugi, czasem grubsze, czasem cieńsze. Bardziej podoba mi się lewa strona więc oczka lewe są na wierzchu.




Witaminka na Manekince Wiśce( nazwanej na cześć naszej poetki noblistki)!






Wzór : Vitamin D,  Heidi Kirrmaierdo nabycia na Ravelry 
Włóczka : Romantiki Alize  6 motków(troszkę zostało ok. 1 dag), czyli 30 dag
Druty: KP nr 3,75