Ten region to fantastyczne miejsce do wypoczynku i takie nieodkryte. Nikt z naszych znajomych tam nie był. A jest po co jechać. Fantastyczne tereny dla rowerzystów. Jeździć można po obu stronach granicy, widoki cudne i niezapomniane. Mnóstwo atrakcji turystycznych i wspaniała przyroda. Jest tutaj co podziwiać. Magiczna kraina łużycka i poniemiecka architektura, stare drzewostany, ścieżki rowerowe na nasypach kolejowych i ruiny z czasów dawniejszej aktywności przemysłowej na tym terenie. Klimacik na prawdę fajny, do tego chłodno wśród ogromnych, parkowych drzew.
Mam dużo fajnych zdjęć, jeszcze o ty dokładniej napiszę, sami zobaczcie:
Oto gospodarstwo Agroturystyczne Państwa Mukoid w Żarkach Wielkich niedaleko Łęknicy:
Ciepła, rodzinna atmosfera, ciekawe rozwiązania architektoniczne i pasje gospodarzy. Pan Franciszek cały czas upiększa własnoręcznie swoje gospodarstwo, oryginalnie wzbogaca je o kolejne, ciekawe detale architektoniczne, a Pani Brygida daje nowe życie starym przedmiotom, odnawia meble i zabytkowe wyposażenie domowe, a także wykonuje cudne, artystyczne decupage.
Gospodarstwo Agroturystyczne mieści się w odnowionych budynkach strażnicy granicznej, co nadaje mu dodatkowy klimat.
Ciekawe wnętrza urządzone przez Panią Brygidę to wspaniałe miejsce do wypoczynku. Można tam także zjeść coś pysznego, bo Pani Brygida świetnie gotuje. Istnieje możliwość zamawiania posiłku na wybraną godzinę.Smakuje wybornie!
Niedaleko gospodarstwa rozpoczyna się ścieżka rowerowa, która może być początkiem fajnych wycieczek. Mozna pojechać do Parku Mużakowskiego, bądź też do pobliskiego Skansenu Etnograficznego z chatami dawnych Łużyczan, albo do Geoparku Łęknickiego, gdzie wśród bajecznie kolorowych jezior można zapomnieć o szarej codzienności:
Rower rowerem, ale ja oczywiście z drutami.
Zdjęcie poniżej to Nowy Zamek w Parku Mużakowskim
Nysa Łużycka w Parku Mużakowskim...CUDO!
A poniżej ruiny sortowni w Nowych Czaplach
W czasie odpoczynku na rowerowych szlakach, wyciągałam robótkę, by przerobić parę rządków. Na poniższym zdjęciu, szal, który niebawem pokażę, na tle ścieżek w cudownym Parku Mużakowskim.
Było tak pięknie, że jeszcze Wam pokażę w kolejnych wpisach. To fantastyczne miejsce na wyjazdy, nie tylko wakacyjne. Zapewnia nam wiele pięknych widoków i wrażeń, w dodatku nie ma tam męczących tłumów turystów.
POLSKA JEST BARDZO PIĘKNA !!!!
Przepiękne zdjęcia i przepiękna okolica. Park Mużakowski jest na pierwszym miejscu na mojej liście "must see" ale chyba już nie w tym roku choć urlop dopiero przede mną.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco! ja chyba nie wytrzymam i pojadę tam jeszcze jesienią.To 400 km od nas, ale jest tak pięknie! Polecam! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńPiękne okolice:) A pasiasta robótka to sweterek?:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, pasiasta robótka to chusta Flower Iwony Erickson, robiłam z Del.Dropsa melanżowego
UsuńGabrysiu zazdroszczę Ci tych widoków i tak wspaniałego wypoczynku.Oczywiście pozytywna zazdrość.Pieknie pokazałaś urokliwy zakatek Polski.Masz rację,że Polska jest piekna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak Małgosiu, uwielbiam Polskę zwiedzać! Polecam gorąco!
UsuńPrzepiękne miejsce. Warto było się tam wybrać. W Polsce mamy całe mnóstwo urokliwych zakątków.
OdpowiedzUsuńTam jest cuuuudnie, trzeba to zobaczyć.Koniecznie. Pozdrawiam pieknie!
UsuńOj na pewno w takim uroczym zakątku świetnie się wypoczywa:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak się człowiek napatrzy na takie piękne miejsca, to lepiej znosi codzienność i świetnie wypocznie!Pozdrawiam serdecznie!
UsuńJak ja bym chciała do takiego raju !!!! Ale te zachodnie są dla mnie za daleko, a nawet na wschodnie, bliskie, czasu mi brakuje. Świetny wypoczynek!
OdpowiedzUsuńReniu, bo czasu to nam wszystkim brakuje i w dodatku nie da się nigdzie dokupić. Pozdrawiam pięknie!
UsuńGabrysiu, z nieba mi spadłaś z tym postem :) Od dłuższego czasu ten Park Mużakowski za mną chodzi , nawet w nadchodzący weekend chcę się tam wybrać. Zdopingowałaś mnie na całego :) Ode mnie to rzut beretem i sama nie wiem dlaczego jeszcze tam nie byłam. Dziękuję Ci bardzo za te wszystkie informacje :) Piękne miałaś wakacje :)
OdpowiedzUsuńPS Szal zapowiada się cudnie :)
Wybierz się tam wybierz i to koniecznie z rowerem! Pozdrawiam cieplutko!
UsuńGabi,i poco się ruszać z domu, jak Ty pięknie oprowadzasz po naszym kraju? ;) Śliczna wycieczka. Widzę, że nawet na wycieczce nie próżnujesz i dziergasz :) Szal cudowny- czekam więc na wpis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
To dzierganie to sama przyjemność. Uwielbiam tak spędza czas. Mam zamiar jeszcze więcej zdjęć Wam pokazać. Pozdrawiam!
UsuńJak się cieszę z tego wpisu! Zachęcona czerwcową wycieczką do Branitz, wybieram się właśnie do Parku Mużakowskiego. Szukałam nawet noclegu i choć ostatecznie zdecydowałam się pojechać na jeden dzień, bo to tylko 200 km, to może kolejnym razem namiary na nocleg się przydadzą :) Każda okazja do przerobienia paru oczek dobra! Pozdrowienia Gabi!
OdpowiedzUsuńO tak! To świetna kontynuacja podróżnicza po Branitz. Jeszcze pokażę zdjęcia z Geoparku i szeroko rozumianych okolic. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
UsuńPiękne widoki, aż żal że już po urlopie ;)
OdpowiedzUsuńSzal zapowiada się bardzo ciekawie :)
Pozdrawiam serdecznie Gabi :D
Wspaniała i bardzo rzeczowa relacja:) Życzę Ci Gabrysiu kolejnych ciekawych miejsc, w których rozgrzejesz druciki:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia i pięknie opisany pobyt wypoczynkowy :) Uwielbiam czytać o takich ładnych miejscach w Polsce - dziękuję zatem za tę relację :)
OdpowiedzUsuńA jesienią na pewno będzie tam jeszcze piękniej, bo wszystko wokół zrobi się złoto-kolorowe!
Strasznie jestem ciekawa tej chusty :)
Pozdrawiam cieplutko!
Asia