czwartek, 17 marca 2016

JESZCZE RAZ HELENKA I CZAPKA W PUDROWYM RÓŻU

Moja kochana Kuzyneczka już dawno już poleciała do USA. Teraz brakuje mi uroczej i chętnej Modelki. Została wprawdzie ta Ruda Czterołapa, która jest zawsze chętna, ale ma nietypową figurę i zwykle nie pasują na nią moje wyroby.
Dzisiaj prezentuję różowy beret, który powstał z prutej włóczki z odzysku i niedługo po obfotografowaniu został zutylizowany i przerobiony na Asymetryczną Julię.






Wzór najprostszy z możliwych: pas wzoru patentowego na grubych drutach, dalej przechodzący w ściągacz 1:1 i wszystko razem zawiązane na nitce.



Ciężko było wyjeżdżać i pożegnać się. Safirka też nie chciała Helenki wypuścić. Po wyjeździe wiele dni jej jeszcze szukała. Dobrze,że następnym razem zobaczymy się już latem


Szczegóły techniczne :
Wzór: Gabidrutkowa radosna twórczość własna- wariacje ściągaczy i patentu
Włóczka:  Coś grubego z odzysku, prawdopodobnie 100% akryl
Druty: nr7

15 komentarzy:

  1. Coś z odzysku watro zrobić. Zawsze można poeksperymentować i zamienić "żabę" w królewnę. Mam na drutach wełnę z odzysku i bardzo fajnie daje się jej kolejne " wcielenie".
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jak włóczka jest fajna to zawsze warto!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba ten berecik Gabi, szkoda, ze spotkał go taki los:-). Modelka, a właściwie to dwie, wyglądaja fantastycznie. Serdecznie Cię pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, czasem trzeba spruć,żeby wyrób był piękniejszy, albo klientka bardziej zadowolniona. Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  3. Świetny berecik! W prostocie tkwi całe piękno :) Jeśli spruty, to w takim razie mam nadzieję, że powstanie coś jeszcze ładniejszego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powstała z niego Julia asymetryczna co ostatecznie zadowoliło właścicielkę.Pozdrawiam pięknie!

      Usuń
  4. Świetny berecik! W prostocie tkwi całe piękno :) Jeśli spruty, to w takim razie mam nadzieję, że powstanie coś jeszcze ładniejszego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo sympatyczny berecik, fason idelany dla młodej buzi:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młoda i ładna buzia to gwarancja,że we wszystkim wygląda się Ok. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  6. Ładny beret a czemu go sprułaś:) Ciekawi mnie co kuzynka przywiozła Ci ze stanów z prezentów dziewiarskich:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprułam Basiu, bo właścicielka nie tego oczekiwała. A co do prezentów dziewiarskich to moja amerykańska rodzinka w ogóle się na tym nie zna, więc tylko otrzymała takowe ode mnie. Następnym razem chce się uczyć. Zobaczymy jak pójdzie. Pozdrawiaenia i uściski!

      Usuń
  7. Prucie jest wpisane w życiorys dziewiarki. Niestety...Czasem coś siedzi w głowie i wydaje się,że będzie to szczyt naszych marzeń,a po wykonaniu-zdarza się rozczarowanie. Szkoda tylko czasu... A wełenki z odzysku uwielbiam. Sama często kombinuję,a w second handach można niekiedy wynaleźć skarby. Pozdrawiam,Gabrysiu,cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, dla mnie prucie to też nic strasznego. Najważniejsze to po prostu robić!Miło jak przy okazji coś fajnego wychodzi. Dziękuję i pozdrawiam wiosennnie!

      Usuń
  8. Berecik bardzo twarzowy, szkoda że nie zadowolił właścicielki. Ale asymetryczna Julia na pewno też jest super.
    Gdyby Safcia wiedziała, jakie ma piękne zdjęcia z Helenką, to może byłoby jej trochę lżej na psim serduszku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu, jak wiesz Safirka uwielbia pozować, ale chyba nie umie oglądać zdjęć i jeszcze trochę poczeka na Helenkę. Pozdrawiam wiosennie!

      Usuń