spodobała mi się bardzo i zamarzył mi się podobny sweterek. Pierwszy taki sweterek zrobiłam dla Gosi-jest TUTAJ . Obie z Jolą zapragnęłyśmy takich dla siebie. Najnowsza wersja Joli - Tutaj-Bajkowe koronki. Fajnie idzie robota jak się nawzajem inspirujemy!
Cieniutkie niteczki Fantastico z subtelnym moherkowym, miękkim owłosieniem grzeją zachowując lekkość puchu. Dobry skład włóczki jest jej dodatkowym atutem. Można ją przerabiać nawet na drutach nr 4 i oczka będą równe, bez dziur, które mogłyby dopuścić do nas chłód i zimno.
Zrobiłam go w całości, zupełnie bez zszywania.
Moja biżuteria z motywem róży to rękodzieło z alpaki (takiej nie-wełnianej)
zakupione u zaprzyjaźnionej Magdy -na Kolorowej Wyspie
Pomyślałam, że na tak cienkiej włóczce fajnie będzie wyglądać rękaw robiony techniką na "C" i taki mały golficzek przy szyi.
Jakby ktoś miał ochotę zrobić coś podobnego to podaję garść szczegółów.
Krótki opis tęczowego sweterka:
Zachciało mi się sweterka z główką ale robionego od góry, czyli słynna metoda na "C".
Zaczęłam więc na drutach nr 4 na 79 oczek. Przerabiałam w okrążeniach. Po 5 cm osiągnęłam mini golfik i wyodrębniłam na
ramionach po 5 oczek na takie jakby pagony, które stanowią środek
ramienia.Zaznaczyłam je markerami z obu stron.Od tej chwili,dodawałam
oczka w co drugim okrążeniu przed i po tych pagonach, aż do końca
ramienia, tak ok. 11 cm w moim przypadku. Dodając oczka tak,żeby
poszerzał się i przód i tył, a pomiędzy markerami mam cały czas 5 oczek.
Teraz
rozpoczynam kształtowanie główki rękawa i dodaję oczka do tych pięciu,
które będą szczytem główki rękawa.Tylko uwaga: teraz dodaję w każdym
okrążeniu. Dodaję tyle oczek( po 2o. w okrążeniu w każdym rękawie, po
obu stronach rękawa)żeby była to jedna trzecia ilości oczek rękawa minus
5 oczek. te 5 o. dodamy pod pachą.Następnie dodajemy w co drugim
okrążeniu,aż będzie tyle oczek ile ma być do osiągnięcia całej
szerokości rękawa minus te 5 oczek.
Kolejny etap to dodawanie
znowu przed markerami, czyli po stronie przodów i pleców. Dodajemy teraz
w każdym okrążeniu przed i po rękawie od strony przodów i tyłu po 9
oczek. Teraz już mamy wszystkie potrzebne oczka. Oczka rękawów
przekładamy na osobne druty dodając po 5 oczek pod pachami. Oczka torsu
robimy w okrążeniach nabierając oczka na tych pięciu dodanych pod
pachami rękawów, albo odwrotnie. Wszystko zależy od tego co pierwsze
dziergasz. Ja zawsze najpierw robię rękawy, więc u mnie było tak jak
opisałam.
Mam nadzieję,że nie zagmatwałam tego wzoru i zrozumiesz wszystko.Jeśli nie to polecam opis z blogu Asi - Włóczki Warmii:
http://wloczkiwarmii.blogspot.com/2014/01/jak-zrobic-sweter-od-gory-bez-zszywania.html
Tam
pierwszy raz zrozumiałam metodę na "c" i oprócz opisu są rysunki. Pani,
która to opisuje nie robiła tych pagonów na ramionach, tylko od razu
dodawanie oczek. Poza tym to chyba poprawniej jest dodawać od początku w
każdym okrążeniu, bo jest niebezpieczeństwo, że wyjdą nam za krótkie
ramiona. Mnie się tym razem udało i Kasi w niebieskim sweterku też,
tylko Kasia robiła nieco dłuższą linie ramienia (14cm), więc dodała
więcej na tors z tyłu i przodu.
Obowiązkowo z Safirką
a taki mam golfik
I wiosennym plenerze... Fantastico jednak lepiej się prezentuje na ciemnym tle, w tej białej niedopasowanej koszulce - niespecjalnie.
Szczegóły techniczne:
Inspiracja: Model MakunkiWzór: Radosna twórczość własna
Włoczka: niecałe 10 dag (5 motków po 2 dag) melanżowej
Fantastico Multi Kid Mohair Mondial nr 907(80% Super Kid Mohair, 20% Polyammide Polyamid)
Druty: nr 4.
Gabi piękny ten sweterek .
OdpowiedzUsuńJeszcze nie robiłam tą metodą ,może spróbuje kiedyś .
Pozdrawiam
Miło,że się podoba. Dziękuję i zachęcam do takich rozwiązań. W cienkich włoczkach lepiej wygląda niż jakiekolwiek zszywanie!
UsuńDałaś radę z dobraniem kolorów w rękawach. Niektóre dziewiarki dzielnie walczą i dobierają paseczki do reszty.
OdpowiedzUsuńKolory tego moheru urzekają.Piękny sweterek. Koszulki pod niego można dobierać według upodobań.
pozdrawiam
Dziękuję Aniu. Ja po prostu z wszystkich pięciu moteczków najpierw wybrałam takie dwa, które zaczynały się od tego samego koloru. Ramiona i reszta to tak się same fajnie wykręciły z moim niewielkim udziałem. Pozdrawiam drutkowo!
UsuńGabrysiu piękny sweterek wydziergałaś.Kolorek włóczki urzekający.Cudnie w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńWskazówki przydadzą się-dziękuję.Pozdrawiam wiosennie.
Dziękuję Gosiu, fajnie,że się przydadzą. Po to spisałam,żeby się podzielić, bo nasza pasja bywa zaraźliwa. Nie ma co się męczyć i liczyć oczka na zdjęciach. Pozdrawiam pięknie!
UsuńPiękny sweterek, bardzo "pogodny". Dla mnie metoda na C to jeszcze czarna magia ale wskazówki zapisuję i będą jak znalazł jak zdobędę się na odwagę żeby spróbować coś tą metodą stworzyć. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSpróbuj Aga, bo to proste. Ja też długo się z tym oswajałam, a to proste jest i efektowne. Pozdrawiam ciepło@!
UsuńSweterek jest piękny. Wełna w tych kolorach jest rewelacyjna:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Krysiu. Kolor można powiedzieć, żyje tu własnym życiem, ale gra pierwszoplanową rolę. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńCudowny sweterek. Pięknie w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję z a miłe słowa i pozdrawiam serdecznie!
UsuńTwoja wersja wspaniała, ten Fantastico ma fantastyczne kolory. Dużo pożytecznej pracy dla dziewiarek wykonujesz, twoje instrukcje bardzo się przydają, z pewności a niejeden raz jeszcze do nich sięgnę. Wspólne dzierganie jednego projektu napędza, dziękuję.
OdpowiedzUsuńDzięki Jolu za motywację i współudział! Od razu deklaruję,że chcę jeszcze!! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńNie robiłam sweterka proponowaną przez Ciebie metodą. Może kiedyś się skuszę. Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo na prawdę metoda godna polecenia i wcale nie jest trudno ją stosować. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńFantastyczny sweterek i fantastycznie go rozpisałaś, za co bardzo dziekuję, bo nie robiłam jeszcze taką techniką, a bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że się przyda.Polecam na prawdę. Samo się ładnie wszystko modeluje.Pozdrawiam druciarsko!
UsuńGabrysiu, czekałam na ten sweterek! Jest cudny, delikatny, milutki i w rewelacyjnych kolorach, które pięknie się układają! Kilka motków moherku Fatastico leży u mnie na półce i już wiem, co mam z niego zrobić, jeśli nie będziesz miała nic przeciwko. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMartusiu, fajnie,że się przyda mój opis. Będę zaszczycona jak Cię zdołam zainspirować.Uwielbiam ten sweterek, czego i Tobie życzę. Pozdrawiam druciarsko! Powodzenia!
Usuńtak zachwaliłaś ten moherek, ze nabrałam ochoty :) szczególnie że bluzeczka jest przepiękna
OdpowiedzUsuńAniu, bo to prawda. Jest lekki i ciepły i bardo ładny. To mój ulubiony ostatnio udzierg. Pozdrawiam pięknie!
UsuńWyglądasz fantastycznie Gabi, a sweterek jest cudny:-)Pozdrawiam goraco.
OdpowiedzUsuńElu, komplement od Ciebie smakuje wybornie. Pozdrawiam i ściskam serdecznie!
UsuńA ja ciągle czekam na Czarinke, bo zajawka już jest:-) Buziaki:-)
UsuńGabi, znów kusisz?
OdpowiedzUsuńKolejny sweterek z tej włóczki, kolejny ładniusi i twarzowy, a mnie brak drutów ;) nic to... Kiedyś też taki będę miała ;))) hihihi
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie :D
Monika, jak robiłam ten pierwszy to się bardzo zaraziłam i musiałam taki mieć! Namawiam, bo jest fajny na prawdę. Tyle takich jest, które chce się mieć koniecznie, tylko czasu tak mało(!)Pozdrawiam ciepło!
UsuńCudowny sweterek :-) Piękna delikatna dzianina w ślicznych kolorach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Miło Kasiu,ze Ci się podoba.Wirtualnie nie da się przekazać miekkości i ciepełka związanego z tym udziergiem, a to dodatkowy atut.Pozdrawiam serdecznie!
UsuńŚliczny sweterek:) nigdy nie robiłam sweterka tą metodą ale dzięki Twojemu opisowi kiedyś spróbuję. Bardzo dziękuję za szczegółową instrukcję .Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńLiczyłam na to,że opis się przyda.Częstuj się na zdrowie!Pozdrawiam pięknie!
UsuńNo nareszcie:) Twoja wersja jest zdecydowanie najładniejsza:) Metoda na c jest ciekawa i robiłam nią mój płaszczyk - bardzo dobrze się układa:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, miód mi na serce lejesz. To na prawdę fajna metoda na rękawki. Pozdrawiam serdecznie i niech się kręci!
UsuńGabrysiu, ale masz tempo dziergania - nie nadążam za Twoimi udziergami! :) Twój sweterek jest piękny. A z białym wkładem podoba mi się bardziej niż z czarnym :) Kolory są rozjaśnione.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
Dzięki Martusiu, mnie się wydaje ,ze z ciemnym wkładem bardziej szczuplutko jest.Pozdrawiam wiosennie!
UsuńSweterek fantastyczny i te bajeczne kolorki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i tez wiosennie pozdrawiam!
UsuńGabrysia, fantastyczny sweterek, kolorki.... przepiękne. Mnie osobiście podoba się bardziej z ciemnym podkoszulkiem. Kusisz włóczką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziękuję Jolu. Chciałam sobie wydziergać bransoletkę do kompletu, ale chyba za tępa jestem szydełkowo, bo mi jakaś bezładna kula wychodzi zamiast ślimaczka. Jeszce się nie poddałam, ale jakoś mi nie wychodzi. Pozdrawiam wiosennie!
UsuńWow! Sweterek wyszedł idealny Gabrysiu! Bardzo mi się podoba. Gratuluję takiej inwencji twórcżej :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Ulu, na drutkach wprawniej śmigam niż na szydełku, to mi jakoś wychodzi. Pozdrawiam wiosennie!
UsuńŚliczny tęczowy puszek i oczywiście bezcenny opis ,a kolor podkoszulka moze zupełnie odmienić sweterek.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tam lubię się dzielić jak już coś wymyślę. Miło jak się przyda. Dziękuje i Pozdrawiam cieplutko!
UsuńDo moherków mam słabość. Ale sweterków robić nie umiem. U Ciebie oczy napasę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle jakie Ty rzeczy wyczyniasz cudne. Nie raz mi szczęka opada. Pozdrawiam i dziękuję!
Usuń