środa, 21 czerwca 2017

LOS HERVIDEROS ZIELONE MARZENIE

Bardzo, bardzo DZIĘKUJĘ za wszystkie komentarze pozostawione pod moimi ostatnimi postami bez odpowiedzi z mojej strony. Jakoś tak się zakręciłam wokół codzienności,że czasu wystarczyło na przeczytanie i oczywiście podziwianie Waszych nowych wpisów.
Jestem i oglądam, a z komentowaniem i odpowiedziami poprawię się na pewno! Cały czas coś plotę na mich drutkach, więc mam wiele zaległości do pokazania!
 
Ten sweterek to był zachwyt od pierwszego spojrzenia. Jak tylko Asja opublikowała swoje zdjęcia w swoim cudnym miętowo-zielonym Los Hervideros na Los Hervideros stał się on moim marzeniem. Długo i niecierpliwie czekałam na publikację. Wełna czekała i druty ostrzyłam. Jak Asja go opublikowała, zakupiłam od razu, ale zajęta innymi projektami musiałam poczekać ze startem. Jak już wystartowałam to bardzo długo robiłam, ale wreszcie jest. Od razu noszony i uwielbiany, przydał mi się w sam raz na tegoroczną chłodną wiosnę.


Zadowolenie jest duże... To jeden z moich najulubieńszych swetrów. Wzór Asji to jazda z górki po bezpiecznym szlaku. Idealnie rozpisany, świetnie wymierzony. gdyby nie głupota własna, rozmiar byłby trafiony znacznie lepiej. Nie wiem dlaczego wybrałam M2, rozmiar z docelowym obwodem biustu na 110 cm, i ma dokładnie tyle, przy moich zasobach to kuriozalne, no i jest nieco za szeroki, kochałabym go bardziej gdyby był lepiej dopasowany. Pewnie więc zrobię drugi, bo to świetny projekt. Jak wszystkie pomysły Asji. Przyznam się, że z wielką nadzieją oczekuję na to,że znowu nam coś zaprojektuje. Mam jeszcze kilka Jej wzorów w grubaśnej teczce "Must Have", ale jakoś mi tak brakuje dreszczyku emocji przy czekaniu na projekty zapowiedziane wcześniej pięknymi zdjęciami. Przecież fajnie jest "gonić króliczka"!


Zaczynałam przy jesiennych winogronach.... kończyłam w wiosennych tulipanach






Zdjęcia zrobione wczesną wiosną dopiero teraz doczekały się publikacji



Zielono mi w Los Hervideros. Ten odcień zieleni Lanagold świetnie mi pasuje do zielonych oczu


Kaptur ma fajny kształt i na prawdę nadaje się do ubrania, przy tym jest otulaśny i stanowi taką kropkę nad Los Hervideros! Jest też wersja z kołnierzem w pakiecie.



Kaptur jest świetnie skonstruowany, bo nawet jak go nie zakładasz na głowę, ładnie układa się na dekolcie i z tyłu też. Dla tego kaptura lubię go jeszcze bardziej.



Od razu się przydał na okoliczność Dnia Techniki Kolejowej na Dworcu w Trzebini



...w szybkim pociągu


 i za jego sterami
    i w tym starym


otulał szyję, bo chłodno było...

 


Przydał się też na obchodach 1 Maja w klimatach PRL








Byłam w nim jak capnęła mnie sympatyczna milicja


No i w ogóle to mój ulubiony sweter na plenerowe wypady. Przyda się w trasach rowerowych!

Szczegóły techniczne:
Wzór:  Los Hervideros Asji Knits
Rozmiar: M2
Włóczka: 43 dag Lanagold Fine nr 193, 390 m/10 dag-(49%  wełna i 51% poliamid)
Druty: nr 3,5, wykończenie plisy nr 3

środa, 7 czerwca 2017

Światowe Dzierganie, Publicznie w Trzebini

Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych celebrowałyśmy tradycyjnie na trzebińskim Rynku. Cała nasza wesoła, robótkowa gromadka. Przybyło koło 20 osób. Chwilami dziergałyśmy, ale najwięcej czasu jak zwykle przy okazji spotkania, poświęciłyśmy na  zachwyty wzajemne sobótkowe i wełenkowe. Dużo pięknych zdjęć zrobiła nam Agnieszka Anna Spuła, artystka fotografka. Ponieważ wszystkie mi się podoba, więc trudno mi było coś odrzucić. 
Te i wiele innych zdjęć można zobaczyć na profilu Agi: Skye fotography

Zobaczcie sami fotorelację z naszego robótkowego spotkania na Rynku: 























Za rok też pewnie przystąpimy do akcji! A teraz pozostaje nam druciarstwo prywatne i plenerowe!