Niezwykle rzadko na moich drutkach goszczą szale. Ale takie cudo po prostu musiałam sobie wydziergać. Zwiewny i piękny, chociaż robiłam go baaaaaaaaaaaaardzo długo. Była to robótka na długie samochodowe wyjazdy- oczywiście na fotelu dla pasażera, bo z kierownicą nie próbuję dziergać i tak marny ze mnie kierowca.Cienka włóczka, grube druty i skomplikowany ażur absolutnie wykluczały możliwość jednoczesnego czytania. Nazwa projektu Agnieszki Rupnik
Ocean Waves bardzo adekwatna do falistego wzoru.
Stare zdjęcia i szal już użytkowany, ale nie miał swych pięciu minut na blogu, więc się chwalę.
Taki szal nie tylko w "zimny maj" się przyda. Zdjęcia mam z zeszłorocznego, majowego wypadu do Przyjaciół w Beskidzie Żywieckim, ale szal użytkuję na bieżąco, jest bardzo miękki i milutki.
Szczegóły techniczne:
Wzór:
Ocean Waves Agnieszki Rupnik dostępny na Raverly
Włoczka: 1 motek 5 dag Merinos fine 100% wełna merino (1400m/10dag)
Druty: nr 5
Piękny:) i do twarzy Ci w nim:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKwiecień zimny, więc szal się na pewno przyda. Piękny kolor ma to dzieło. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, cudny kolor. Sama delikatność i uroda.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszedł a do tego wzoru i ja się przymierzam:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoim szalem! Jest delikatny,zwiewny, ma cudny kolor i idealnie do Ciebie pasuje. Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Nabrałam ochotę na taki :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i uściski ślę, Marta
Gabrysiu,Szal PRZEPIĘKNY!!!! Też chcę taki! Muszę taki mieć!!! Już szukam włóczki! Buziaki!
OdpowiedzUsuńSzal idealnie pasuje do Twojej kurtki:) wzorek jest przepiękny i bardzo delikatny, też mam ochotę taki wydziergać:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny szał i bardzo Ci w nim do twarzy. Taki szał warto mieć chociaż jeden, wiosenna niepogoda od razu staje się bardziej znośna :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny szal :-) Śliczny kolor i wspaniały wzór - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Prześliczna misterna mgiełka!
OdpowiedzUsuńRok czasu ukrywałaś to cudo? No nie, toż to szok! ;)))
OdpowiedzUsuńSzal jest piękny :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Oj dobrze, że do Ciebie zajrzałam i zobaczyłam ten piękny szal :) Dzięki Tobie przypomniałam sobie, że też chciałam taki zrobić.
OdpowiedzUsuńPiękny szal i piękny kolor wybrałaś :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny szal. Misterna robota. Bardzo dobrze, że doczekał się prezentacji na blogu. Tyle czasu ukrywany.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Cudowny szal Gabrysiu. Pozdrawiam goraco:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten szal,taka mgiełka-cudowny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie szyjogrzeje, często chodzę opatulona nimi szczelnie, bo wieje u mnie zawsze:) Twoje fale oceanu, piękne, głęboką zielenią porażające:) P.S. Gabrysiu dopiero dziś zajrzałam do siebie na jedną z podstron i zauważyłam komentarz od Ciebie, przepraszam, po prostu mi umknął, dziękuję za obecne komentarze, i domyślam się, że nie ma już tego problemu? Pozdrawiam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękna koronka w cudnym kolorze :)
OdpowiedzUsuńJa też sporadycznie dziergam delikatne szaliki ale kocham miłością wielką :)
Pozdrawiam serdecznie :)