Przyznacie,że tunika lepiej się prezentuje na "ludziu" niż na mojej Wisi. Uwielbiam ten projekt autorstwa Veery Valimaki! Świetnie się robi i mimo kilometrów gładkiego wzoru, wcale nie jest nudno tak dziergać. Tunika jest bardzo potrzebna w szafie każdej kobiety. Moja, o której pisałam tutaj: (klik) jest często eksploatowana i mam już w planie kolejną. Ten fason świetnie maskuje nadmiary na boczkach i ładnie mnie otula w chłodniejsze dni. Przekonała mnie do niego Gosia-z Włóczkowego Zakątka,i miała rację! Mam nadzieję, że i tej Gosi się spodoba!
Dzierganie w Starorzeczu Wisły :
A Noro zachwyca miękkością, na pewno będzie w niej cieplutko i bardzo przyjemnie. Kolory są intensywne i dobrze znoszą pranie. Jednak jest też odrobina "dziegciu"w tej beczce miodu. Nie jestem włóczką tak zachwycona, jak myślałam, że będę. Po pierwsze jak na drogą i szlachetną, ma stanowczo za dużo węzełków. Włókno bardzo przyjemne dla dłoni, nieszczególnie sprzyja dziewiarce. Często się trzeba z nią szarpać, ale bardzo ostrożnie, bo grozi zerwaniem. Zwija się w spiralki i niechętnie, niełatwo wychodzi z moteczka. Po zblokowaniu nabiera jeszcze większej miękkości, a bezpośredni "look" oddaje jej szlachetny i niebanalny szyk z lekką patyną.
A Safirka lubi jesienne wieczory spędzać w Sieci. Pomaga mi wyszukiwać ciekawe wzory i piękne wełenki! Jak widać bardzo skupia się na pracy z komputerem.
Szczegóły techniczne:
Wzór: Still Light Tunic by Veera Välimäki. wzór dostępny na Ravelry
Rozmiar:L
Włóczka: 43 dag ( 8 i pół motka) włóczki Noro Taiyo 4 Ply
(50 % bawełna, 17% wełna, 16% jedwab, 17% poliamid) 420m/100g
Druty: nr 3,5, początek od góry na nr 3 i 3,5.
Gabrysia tunika jest piekna☺ Ja Cię do niej też przekonywała ale mi niestety nie uleglas☺ najważniejsze jednak ze się skusiłam. Ściskam mocno☺
OdpowiedzUsuńElu, pamiętam, ale ja się długo opierałam, a teraz chce mi się kolejnej dla siebie. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńGabrysia tunika jest piekna☺ Ja Cię do niej też przekonywała ale mi niestety nie uleglas☺ najważniejsze jednak ze się skusiłam. Ściskam mocno☺
OdpowiedzUsuńCudna:) Zdolniacha z Ciebie:)Też mam na nią ochotę. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKrysiu, to bardzo fajny projekt do dziergania. Dziękuję i Pozdrawiam serdecznie!
UsuńGabrysiu tunika prezentuje się bardzo okazale. Ja też mam na nią wielką ochotę. Twoja jest zachwycająco. Warta polecenia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aniu, dziękuję za miłe słowa i zachecam do wydziergania!Pozdrawiam cieplutko!
UsuńDoskonały fason i śliczne kolorki, tunika jest po prostu zachwycająca, choć ta szara też mnie urzekła:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu, szara jest bardzo stonowana, ale można z dodatkami zaszaleć. Pasują każde korale i zawieszki. Pozdrawiam pieknie!
UsuńPrzy takich kolorach na pewno się nie nudziłaś:) Pięknie wygląda a włóczki nie lubię bo trochę źle mi się robiło:) Żebym tylko czas znalazła to bym sobie machnęła taką a tak to jedną gwiazdkę frywolitkową robię tydzień:) Mam coś dla Ciebie to w wolnej chwili napisz mi swój adres na maila:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję za miłe słowa. Od razu widać,że wiesz o co chodzi z Noro. Bardzo fajna i milutka, a jednak niełatwa w dzierganiu. Odezwę się mailowo. Całuski serdeczne!
UsuńTunika przepiękna w tych energetycznych kolorkach. Na jesienne szarugi będzie jak znalazł. Ja Noro bardzo lubię, ale moje pierwsze spotkanie z tą włóczką też mnie lekko zawiodło, bo także trafiłam na kilka supełków i jeszcze na dokładkę dowiązany był inny kolor niż wynikało z układu pasków. Strasznie mnie to wkurzyło, bo musiałam kombinować z paskami. Ale później w innych włóczkach Noro już mi się to nie zdarzyło, na szczęście.
OdpowiedzUsuńBardzo inteligentna ta Twoja Safirka :) mój Bobik nie umie buszować w Sieci :( tylko w ogrodzie ;)
Dziękuję Dorotko za dziewiarski komentarz.Dobrze,że dzielisz się tym doświadczeniem i jak widać nie tylko ja się czepiam tej nitki! A Bobika zapraszam do Safirki to razem pobuszują w sieci i w ogrodzie!
UsuńOdważne kolory, nietypowe połączenie barw. Na smutną szarugę będzie jak znalazł. Podobają mi się kieszenie w tuniczce.
OdpowiedzUsuńDanusiu, to bardzo fajny fason i ładnie leży na każdej figurze. dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam!
Usuńbardzo utalentowany piesek :D a tuniki kurcze nadal nie mam Twoja wersja jest w sam raz na pogode za oknem :)
OdpowiedzUsuńAniu, tuniczkę trzeba mieć, a pieska kochanego też. Dziękuję i pozdrawiam pięknie!
UsuńPiękna Still i podziwiam ogrom pracy, jaki włożyłaś w wydzierganie tak długiej wersji. Ja myślałam o przedłużeniu swojej, ale leń mnie dopadł i pokonał.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że sesja zdjęciowa zawiera lokowanie produktu, czyli książki autorstwa pana Musso. Czy to oznacza, że go polecacie? :) Czytałam do tej pory tylko jedną i uczucia mam nieco mieszane.
Safirka to prawdziwa mistrzyni! Chyba muszę moją Sarę wysłać na jakiś kurs komputerowy :D
Gosiu, za przeróbki to bardzo trudno się zabrać. A w lenia nie wierzę, bo tyle wspaniałości u Ciebie,że zazdraszczam!Książki Musso polecam, chociaż tutaj to tak jakoś samo wyszło.A Sarcię zapraszam do Safirki na wspólne serfowanie po sieci, w końcu długie jesienne wieczory się zbliżają.Pozdrawiam i dziękuje bardzo!
UsuńŚliczna tunika! I te kolorki! Wszystko pięknie ze sobą współgra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
Martusiu, kolory aż za wesołe, dziękuję za uznanie i pozdrawiam cieplutko!
Usuń"Still light tunic" to mój ulubiony wzór. Twoja jest przepięknych kolorach:) A modelka z wdziękiem prezentuje uroki twojej pracy :)
OdpowiedzUsuńDanusiu dziękuję bardzo. Jola po sesji fotograficznej też nabrała chęci na tuniczkę. Dziękuję i pozdrawiam pięknie!
UsuńBajeczne, intensywne kolorki, pięknie komponują się z fasonem tuniki. Ciągle widzę ją na blogach, ale nie mogę przekonać się, że ten fason jest odpowiedni dla mnie, choć bardzo mi się podoba. Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMartusiu, kolorki mnie też powaliły. Gosia uwielbia takie kolorowe szaleństwa. A fason jest fajny na każdą figurę. Mnie też koleżanka długo przekonywała. Pozdrawiam pięknie!
UsuńŚliczna, naprawdę! I teraz sama nie wiem, czy brać się za nią, czy nie. Bo czytałam, że ten fason pogrubia, a tu - proszę - niespodzianka - leży bardzo dobrze i wręcz wyszczupla! No i mam zagwozdkę.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Asiu, bardzo trudno mi było uwierzyć,że takie coś z wydatnymi kieszeniami na biodrach to ładnie leży na kimś kto ma pas biodrowy duuży. Nie zastanawiaj się, te kieszenie sa mocno maskujące. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńPiękna tunika, na pewno będzie się Gosi podobała:)
OdpowiedzUsuńSafirka pewnie jest zainteresowana psią modą, sezon zimowy za pasem, a ona jeszcze nie wybrała fasony sweterka;) hihihi
Pozdrawiam serdecznie Gabi:) i Głaski dla internetu;)))
Dzięki Moniczko,Safirka musi być na bieżąco, więc buszuje po sieci i wyszukuje ładniejsze modele. pozdrawiamy serdecznie, Lalunię też!Swoją drogą ciekawe, czy nasze psinki kontaktują się na jakimś portalu społecznościowym np. w grupie dziewiarskiej!
UsuńI ja od dłuższego czasu przymierzam się do tego wzoru! Tak pięknie zaprezentowałaś tą tunikę, że coraz mi do niej bliżej!!!! :)
OdpowiedzUsuńUlu, zdecyduj się bo wart. Ja od dłuższego czasu o drugiej zamyślam. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńSukienka piękna, ale psiaka masz obłędnego.
OdpowiedzUsuńDziękuję, to prawda, Safirka to modelka jest. Pozdrawiam pięknie!
Usuń