poniedziałek, 4 grudnia 2017

CZAPKOWE ELEMENTY UKŁADANKI


Zawirowania życiowe wykołowały mnie na L-4, ale wykorzystałam ten czas na bardzo intensywną drutoterapię. To świetnie działa polecam gorąco!!!! A skutkiem ubocznym takiej terapii jest duża ilość udziergów. 

Jak tylko zostały opublikowane na Ravelry czapki Elemental  niewiele czasu zajęła nam z Jolą z Bajkowych Koronek decyzja; "którą kupujemy?" Musiałyśmy mieć wszystkie!!!

Jola szybko wydziergała piękną kolekcję tutaj(klik) i tutaj (klik). Poszłam więc w Jej ślady. Nie wiem, czy już Wam o tym pisałyśmy, ale mamy z Jolą embargo na zakup włóczek,więc wszystkie czapki powstały z naszych bogatych zapasów.

Jak wiecie uwielbiam czapki i noszę je przez cały sezon, więc muszę swoją kolekcję uzupełniać, żeby mi się nie znudziły. Chciałabym dzisiaj pokazać moje najnowsze udziergi z których tylko bursztynowa Korra nie jest dla mnie. pozostałe są tyko dla mnie i cieszę się z tego baaaardzo!!!!

Ponieważ uwielbiam duże czapy, robiłam je na większych drutach niż w przepisie. Oto one, moje kolorowe Elementalsy, które będę z dumą nosić w tym sezonie, chociaż czapkowo to nie jest moje ostatnie słowo tej zimy:




Na pierwszy ogień na moje drutki wskoczyła Korra dla mojej Koleżanki.ponieważ embargo na włóczki obowiązuje, więc farbowankę- Amelię, dzieło Asi z Włóczek Warmii wyprosiłam u Joli. Dobrze,że Koleżanka ma mniejszą głowę, bo Amelii starczyło na 16 z 18 segmentów.












Szczegóły techniczne BURSZTYNOWEJ KORRY  :
Wzór:  Korra by Woolly Wormhead dostępny na Ravelry
Włóczka: 1 motek- 5 dag  farbowanej ręcznie Amelii z Włóczek Warmii 250 m/10 dag- (100% wełna), zużyłam całe 125 m. a druga włóczka to Cashmira Alize w kolorze gorzkiej czekolady, 300m/10dag (100% wełna), zużyłam 4 dag
Druty: nr 3,5


Następnie wydziergałam dla siebie model Toph. Z myślą o sobie zaczęłam od tej, która podobała mi się najbardziej. Miałam w swoich zasobach zieloną Oliwię i zakupioną kiedyś Rios w kolorze Zarzamorra. Nazwa intryguje, kojarząc się z potworem z Wiedźmina. Długo czekała na swój czas, bo okazała się ciemniejsza niż myślałam, jednak przy zieleni zyskała ciekawy look.


Zielona Toph jest najcieplejsza z całej mojej kolekcji, bo dorobiłam jej drugą warstwę na uszy, będzie grzała w największe mrozy!







Szczegóły techniczne ZIELONO-ZARZAMOROWEJ TOPH
Wzór:  Toph by Woolly Wormhead dostępny na Ravelry
Włóczka: 1 motek- Rios w kolorze Zarzamora (100% wełna), 192 m/10 dag. a druga włóczka to zielona Oliwia,250 m/10 dag (25% wełna, 75 % akryl), zużyłam 4 dag
Druty: nr 4

Do zrobienia kolejnej czapki wybrałam cudną fioletową farbowankę Asi z Włóczek Warmii.Jest to Julia, którą dostałam od Joli w zeszłym roku na Mikołajki. Zielona to merino zakupione w Katowicach w fantastycznej pasmanterii na ul. Św. Jacka, blisko Rynku, gdzie zaprowadziła mnie Gosik!





Ponieważ użyłam włóczek o różnej grubości, listki z fioletu-nieco twardsze, wyszły trochę wypuklaste:


Do każdej z czapek zastosowałam odpowiedni kolor rękawic




Szczegóły techniczne LAWENDOWEJ AZULI
Wzór:  Azula by Woolly Wormhead dostępny na Ravelry
Włóczka: 1 motek- robiłam z podwójnej nitki lawendowej Julii z Włóczek Warmii -5 dag (100 % Wełna jagnięca, 500 m /10dag) , a druga włóczka to zielone Merino Lana Grossa 250 m/10 dag (100% wełnamerino schurwollefilzrfei), zużyłam 9 dag
Druty: nr 4

Ponieważ miałam jeszcze niewykorzystany moteczek Amelii (nie może leżeć w pudełku tak długo)
w kolorach turkusowych , postanowiłam zrobić z nich dla siebie Korrę z granatowymi listkami.



Wiedząc,że Amelii nie wystarczy na 18 segmentów dodawałam po kilka rzędów turkusowego merino


Szczegóły techniczne TURKUSOWO-GRANATOWEJ KORRY
Wzór:  Korra by Wolly Wormhead dostępny na Ravelry
Włóczka: 1 motek- 5 dag  farbowanej ręcznie Amelii z Włóczek Warmii 250 m/10 dag- (100% wełna), zużyłam całe 125 m, uzupełniając 1 dag -turkusową Lana Grossa 250 m/10 dag (100% wełnamerino schurwollefilzrfei),   a druga włóczka to granatowe Lana Gatto super soft  250 m/10 dag (100% merino extrafine), zużyłam 5 dag
Druty: nr 4

Wszystkie czapki bardzo fajnie się robiło. Właściwie nie potrzeba znać angielskiego, bo projektantka opublikowała fajne graficzne schematy, więc dziergamy jak po sznurku. Tak jak pisała Asja nie jest to prosta i szybka robótka dla początkującej dziewiarki, ale efekty warte zachodu.

A która Wam się najbardziej podoba? Są jeszcze dwa modele których nie wypróbowałam....

Pozdrawiam Wszystkich i Dziękuję za komentarze!

24 komentarze:

  1. Idealne czapy na taką piękną zimę. Cudowna sesja i sama nie wiem, która czapa najpiękniejsza - moją faworytką jest ta niebiesko - granatowa. Wydobyłaś całe piękno z tych wełenek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jolu, dziękuję za miłe słowa, czapki na prawdę warte wydziergania, a wełenki od Asi, tak jak sugerowałaś najlepsze do tych projektów. Pozdrawiam zimowo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wowww!!!Przepiękne są te czapki:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Czapy są śliczne. Szczególnie urzekła mnie ta pierwsza. Logo dodaje szyku tym cudnym nakryciom głowy. Pozdrawiam serdecznie 🌲🎄🌝

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu,za komplementy, a co do logo tao jak wiesz zachwyciło mnie Twoje i też musiałam!. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Cieszę się, że mogłam zainspirować i na coś się przydać.

      Usuń
  5. Piękna i bogata kolekcja, a raczej jej początek:)
    Gabi, poza czapkami śladu nie ma po Twoim L4;) Za to widać, że jesteś w swoim żywiole;D
    Pozdrawiam serdecznie :) i głaski dla Safirki przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniczko, uwielbiam czapki, a szczególnie drutoterapię, najwyraźniej działa skoro tak to widać. Całuski serdeczne!

      Usuń
  6. Piekna kolekcja!!! tez mi wpadly te czapki w oko, ale z opisow to ja nic nie zrobie, jeszcze opis skroconych rzedow...wiec poogladam i naciesze oczy Twoimi czapami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dziękuję bardzo, w czapkach opisy są jasne, ale najjaśniejsze schematy, a rzędy skrócone to nic trudnego, polecam filmiki na YT. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  7. Bardzo mi się podobają ale dla siebie zostawiam warkoczowe:) Ładnie dobrałaś kolorki:) Obyś szybko wyzdrowiała bo święta za pasem:) Prezenty trzeba dziergać:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basieńko, a ja warkoczowe też lubię, w ogóle czapki i najważniejsze to ich dziergania. Całuski serdeczne!

      Usuń
  8. Łał, jestem pod wrażeniem ilości i jakości. Piękne te Twoje czapeczki ale ja niestety nie czapkowa jestem i nie mam bardzo motywacji do dziergania takowych, choć ostatnio moja mama przebąkiwała, że jakieś nakrycie głowy by się przydało to kto wie może się skuszę. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia w ten przedświąteczny czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładna czapka jest zawsze potrzebna. Szybki i efektowny udzierg, na pewno ucieszy.Dziękuję i Pozdrawiam pięknie!

      Usuń
  9. Wszystkie są przepiękne ale ta ostania ma takie moje kolorki,coś ostatnio bardzo podobają mi się niebieskości.
    Jakie masz piękne logo .i ja chyba muszę się rozejrzeć żeby sobie sprezentować to taka wisienka na torcie i bardzo cieszy.
    Czy ten znajomy się tym zajmuje czy w drodze wyjątku dla ciebie.

    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, miło,że podoba się moje logo. Też mi się od dawna marzyło.Mój kolega ma firmę reklamową, jak chcesz to i Tobie zrobi.To lekka rzecz to i posłać można. Napisz do mnie na maila to Ci dam namiary. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  10. Najpierw "Bajkowe Koronki" a teraz u Ciebie tyle tych interesujących czapek chyba mnie powolutku zarażacie :)
    Bardzo mi się podoba sposób w jaki są zrobione a Twoje wersje kolorystyczne są piękne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My z Jolą działamy często w duecie no i nakręcamy się nawzajem. A czapki na prawdę warte udziergania i fajnie rozpisane -graficznie. Pozdrawiam i dziękuję bardzo!

      Usuń
  11. Gabrysiu, szczerze nie wiem która z nich podoba mi się najbardziej. Chyba naprawdę trzeba mieć je wszystkie! Najbardziej przypadła mi do gustu Kora - zarówno bursztynowa jak i turkusowa. Śliczne są :)
    Nie wierzę, że u Ciebie tyle śniegu! Można lepić bałwana! U nas nic a nic.
    Pozdrawiam ciepło, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuniu, ja znacznie bliżej gór jestem niż Wy, ale teraz to już i u nas po śniegu, za to znane Ci bliżej wiatry o dużym nasileniu szleją. Jak widzę najwięcej głosów zebrała Korra, dotychczas najczęściej ją eksploatuję, bo jakoś mi tez tak pasuje, ale następna jeszcze będzie....Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  12. Ale zaszalałaś z tymi czapkami! Wszystkie mnie zachwycają, super dobrałaś kolorki i w każdej wyglądasz świetnie:) Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super czapki.Jak można zdobyć darmowy schemat lub opis tych czapek?
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Te czapki robią duże wrażenie. To technika, której jeszcze nie opanowałam, ale apetyt rośnie. szczególnie ta pomarańczowa jest śliczna i twarzowa. Pozdrawiam przedświątecznie!

    OdpowiedzUsuń