Uwaga! Będzie duużo zdjęć!
Suszę mój pierwszy własny lawendowy plon. Przyda się do zapasów włoczki.
W tym czasie na drutkach akurat mam lawendowo-melanżową poppy z Magica
CZAPKI PAŹDZIERNIKOWE
Poniżej moja pierwsza Poppy z Padisaha Himalaya (z wyraźnymi śladami częstej eksploatacji w poprzednich sezonach).
Zmodyfikowałam wzór i gęściej robię żeberka z oczek lewych.
Kolejna powstała według oryginalnego wzoru bez modyfikacji. Żeby coś zmienić dodawałam różne ozdoby.
A potem były następne...
Teraz kręcę kolejną w kolorach jesieni.
I co się stało- jazda na pamięć. Zamiast przetrzeć oczka i spojrzeć na pasek na włóczce zaczęłam robić kolejną Poppy jak zwykle, z Magica, na 37 oczek. Czytałam sobie i robiłam.Poszło dziwnie szybko, ale akcja książki też wartka bardzo. Jak przyszło do nabierania oczek ściągacza okazało się,że to czapka na małą dziewczynkę. Zaczęłam szukać przyczyn, liczyć oczka...Okazało się,że na drutach mam Magic Fine. Niby nic, a czyni wielką różnicę. Prucie i nowa czapka na więcej oczek!
Ale jest i pozytywna sprawa. Przy okazji nauczyłam się nowej metody na rzędy skrócone. Gorąco polecam, tutaj filmik : German Short Row.
I moje własne Poppy na ludziu. Uwielbiam ten fason!
Z jesiennym ogrodem w tle
Wzór: Poppy by Justine Turner, a tutaj polskie tłumaczenie Poopy- wg Effci
i kwiatuszek- wzorek na kfffiatki
Włóczka: Magic Yarn Art (100%wełna, 200m/10dag), niecały motek
Druty: nr 5
A tak w ogóle to pomysł Oli na robienie czapek prze cały rok to strzał w dziesiątkę. ja mogę tak jeszcze długo. Szkoda,że to już koniec. Fajnie było oglądać Wasze czapeczki i czerpać inspirację, by samej takie zrobić. Tysiące wzorów i kolorów, a najpiękniejsze to te własne, jedyne . Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają obejrzeć czapki i zapraszam, bo lubię jak mnie odwiedzacie!
DZIĘKUJĘ ZA WSPÓLNĄ ZABAWĘ !
BYŁO WEŁNIŚCIE KOLOROWI I CZAPKOWO !
TAK TRZYMAĆ !
Wszystkie piękne. Nie umiałabym wybrać tej właściwej, chociaż kolorystycznie najbardziej skłaniałabym sie do tej, która masz na głowie na pierwszym zdjęciu. ,,Zappopowałaś" nas wszystkie Gabi:-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu, poppy to mój ulubiony model. Ja też najlepiej lubię tę, która Ci się najbardziej spodobała. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńPiękne czapki, wspaniała kolekcja :).
OdpowiedzUsuńDzięki Małgosiu, to duża kolekcja i ciągle rośnie. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńAleż ''poppowo'' tutaj:).. wszystkie są piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo, poppy to jest to! Pozdrawiam!
UsuńCo jedna, to piękniejsza:)
OdpowiedzUsuńDzięki Krysiu, staram się nie wyjść z wprawy.Pozdrawiam cieplutko!
UsuńCzapki są zachwycająco piękne :) dzięki że podałaś opis bo chcę taką zrobić:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZachęcam do zrobienia, bo opis Effci łatwy, a czapka efektowna! Pozdrawiam!
UsuńWow cóż za feria barw.
OdpowiedzUsuńDzięki, to model stworzony do melanży. Pozdrawiam!
UsuńAle świetna kolekcja i każdy kwiatek inny!
OdpowiedzUsuńŻeby nie by lo nudno! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne i ten fason pasuje Ci idealnie:) A małej poppy trzeba było nie pruć bo może jakaś mała dama by się znalazła :) Co do melanżowych włóczek to masz rację - są świetne do tej czapki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak Basiu, to racja, ale robiłam z powierzonego materiału, z reszty włóczki komin miał powstać. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńPiękną kolekcję czapek posiadasz, na każdy tydzień jesieni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Dziękuję, kolekcja moja jest bardzo duża, a nie mam garderoby. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńGabrysiu,ile kolorów tyle czapek. Pewnie powstanie jeszcze nie jedna. Są wdzięczne i bardzo kobiece. A kwiatuszki przy czapkach są prześliczne. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, sama wiesz jak to jest, i włóczki nowe przybywają i wzorów tyle,że nie sposób nie próbować nowych modeli i kolorów.Pozdrawiam cieplutko1
UsuńŚliczne Poppy. Również je uwielbiam :) A małe i duże dziewczynki wyglądają w nich przeuroczo ;) Również uważam, że cieniowane włóczki nadają się idealnie do tego projektu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
Tak Martusiu, to bardzo twarzowy model i dla małych i dla dużych. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńŚliczne wszystkie czapki, śliczne kolorki, chyba każda dziewiarka ma choć jedną taką zrobioną. Wysyłam e mail. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, a na maila odpowiedziałam niezwłocznie. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńBardzo lubię ten wzór czapki, a Twoje są cudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja też uwielbiam Poppy i co roku kolekcja rośnie. Pozdrawiam drutkowo!
UsuńDziewczyno ale tego nadziergałaś... wszystkie czapki cudne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, a mąż mówi,że szafa już trzeszczy po nocach. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńFantastyczna kolekcja :) I jakie twarzowe te Makówki. Super są!
OdpowiedzUsuńDziękuję, to na prawdę fajny wzór. Polecam i pozdrawiam drutkowo!
OdpowiedzUsuńPamiętam jak "chorowałam" na tą czapkę. Jak bardzo bałam się za nią zabrać, bo rzędy skrócone, bo forma jakaś trudna... ale wystarczyło podążać z drutami w ręku za Effciowym opisem i czapka gotowa. Wtedy pierwszy raz robiłam rzędy skrócone :)
OdpowiedzUsuńTy na prawdę jesteś w Poppy zakochana, inaczej nie powstało by ich aż tyle :) Co jedna to ładniejsza :)
Pozdrawiam ciepło.
Jolu, podobnie jak dla Ciebie pierwsza Poppy była dla mnie sporym wyzwaniem, ale dzięki effciowemu opisowi poszło dobrze. jednak moje chłopaki mnie skrytykowali,że taki hełmofon czołgisty zrobiłam i jakiś czas leżała.Jak tylko ubrałam, tak nieśmiało to kobitki mnie na ulicy zaczepiały i zachwycały się.Potem robiłam następne i tak do dziś. Całuski serdeczne!
UsuńPiękne Poppy, faktycznie batikowe włóczki idealnie pasują do tego wzoru, pięknie wyglądają. Ja również jak babojola mam te same obawy "dziwna forma i rzędy skrócone". Chyba i ja muszę zerknąć do opisu Effci ;)
OdpowiedzUsuńAle śliczny stos czapek!!! Ten fason wyjątkowo ładnie wyglada. Powinnam spróbowac zrobić czapkę Poppy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Ciekawy wzór i piękne czapki :)) Bardzo Ci do twarzy w tych czapkach :)) Może i ja się skuszę ... :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAle cudne! :)
OdpowiedzUsuń