U progu lata dostałam w prezencie od mojej blogowej przyjaciółki Eli - Dzianinowe Studio niespodziankowy prezencik. 50 dag prześlicznej i smakowitej, bawełnianej bąbelkowej włóczki. Ela powiedziała żebym zrobiła z tego coś pięknego. Włóczka od razu wskoczyła na moje drutki i poza kolejnością w koszyczku, powstała tuniczka -Koktajl Truskawkowy
Elu! Jeszcze raz bardzo Dziękuję!!!
Tuniczka sprawiła się świetnie na wyjeździe w Krynicy |
W Krynicy bardzo się przydała wieczorem |
Początki koktajlu |
Pierwsza przymiarka na Wiśce |
Truskawkowy Koktajl jest bardzo smaczny |
A na koniec szczegóły techniczne dla zainteresowanych.
Tuniczkę -Koktajl Truskawkowy robiłam od góry.Tył z lekka wydłużany, robiłam po raz pierwszy, więc podpatrzyłam u Renewelt, Przy szyi pliska ściągaczowa 2:2.Podzieliłam je markerami po 30 o. na tył i na przód, a ana rękawy po 15 oczek i 4 razy p 2 oczka oczka, które wyznaczały granice raglanu.Dodając oczka na poszerzenie raglanu w co drugim okrążeniu nabierałam oczko nawijając nitkę, uzyskałam małe dziurki, które są ozdobą tuniczki. Boczki lekko staliowałam ujmując i dodając po 4 oczka z każdej strony na wysokości talii.Jak byłam 42 cm od pachy to zaznaczyłam środkowy pas oczek na przodzie, 2 markery i rzędami skróconymi robiłam przedłużony tył wyłączając kolejno po 3 oczka, aż doszłam do odpowiednich miejsc na przodzie. Potem ściągacz 2:2 już w okrążeniach, aż do końca włóczki.
Jak coś niejasne to piszcie.
Wzór: Radosna twórczość własna
Włóczka: Yorn boutique (65% bawełny 35% wiskozy) - 85m w 50g. Zużyłam 10 motków =50dag
Druty: Addi nr 5
Sweterek jest piękny. Dla mnie rzędy skrócone to też nowość. Nie wiem o co chodzi, ale się może dowiem:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKrysiu, rzędy skrócone to epokowa rewolucja w druciarstwie. Znajduje bardzo szerokie zastosowania.W tym przypadku,robiłam tunikę w okrążeniach, a chciałam,aby tył był dłuższy niż przód, więc zamiast pełnych okrążeń dojeżdżałam do 1/3 przodu i wracałam się przerabiając więcej rzędów tyłu z boczkami i z drugiego boku tam i z powrotem, robiąc kroczki po 3 oczka, czyli w każdym rzędzie co 3oczka mniej raz z jednej a raz z drugiej strony.Mam nadzieję,że Ci trochę wytłumaczyłam.Pozdrawiam druciarsko!
UsuńSweterek zrobiony z bardzo efektownej włóczki. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję z miłe słowa i wizytę na Gabidrucie!
UsuńPiękna. Bardzo twarzowy kolorek. Super. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, taki komplement z ust mistrzyni bardzo mnie cieszy.Pozdrawiam druciarsko!
UsuńGabi- cudo stworzyłaś. Piękna ta tuniczka i włóczka super wygląda w gotowej dzianinie. Mam nadzieję, że będzie dobrze Ci służyła. Ściskam najmocniej:-)
OdpowiedzUsuńElu, zawsze jak ją ubieram to myślę o Tobie cieplutko.Służy dobrze,cieplutkie i milutkie i mięciutkie.Całuski serdeczne!
UsuńZauroczyła mnie ta tunika. Cudna włóczka i jej kolor zrobiły na mnie wrażenie, ale nie mniejsze wrażenie zrobiła na mnie ozdoba na Twojej szyi. Gdzie takie cudo można kupić? Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMarta, Twoje słowa to miód na moje serce, a naszyjnik to też moje dzieło więc tym bardziej Ci dziękuję i rosnę w dumę.Pozdrawiam!
UsuńŚliczna ta tuniczka i te bąbelki wyglądają jak małe truskaweczki. Chyba widzę na drugim planie skończonego kołowca? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Asia
www.wloczkiwarmii.pl
Asiu, ja stale jakieś Twoje włóczki mam pod ręką. W tle kołowiec, którego wkrótce wrzucę na bloga i poślę do Ciebie. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńGabi śliczna tunika ,fajnie wyglądają te bąbelki .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Ewuniu, bąbelki są milutkie i mięciutkie!
UsuńTuniczka superowa. Ciekawy kolor i bąbelki :) Swoją drogą - nie było ciężko dziergać z tymi bąbelkami? Podziwiam za wytrwałość. Również zwróciłam uwagę na 'wiszącego' kołowca :) A biżuteria cudowna!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno, Marta
Martuś, dzięki za miłe słowa.Kołowiec wkrótce pokarzę.Bąbelki trochę bąblowały, raz z jednej, raz z drugiej strony,ale warto było, efekt końcowy mnie cieszy, tylko się boję efektu pogrubienia...w końcu bąbelki! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńNie wyglądasz jak 'bąbelek' ;) I jak na moje wyglądasz w tych truskawkach smakowicie :) Elegancko i na czasie. A kolorek bardzo do Ciebie pasuje i do włosów :)
UsuńGabrysiu, prześliczny bąbelkowy sweterek. niby prosty, ale wyrafinowany,kobiecy...Niepowtarzalny!
OdpowiedzUsuńGosiu, cieszę się,że Ci się podoba. Jest milutki i fajnie wygląda do wąskich spodni.Pozdrawiam drutkowo!
UsuńSmakowita ta tunika.
OdpowiedzUsuńTruskawki, ze śmietaną...
Pychotka.
I pięknie w niej wyglądasz :)
Pozdrawiam
Wiolu, serdeczne dzięki za miłe słowa i za wizytę na blogu>Pozdrawiam druciarsko!
UsuńPiękne udziergi robisz. Bąbelkowy niezwykle smakowity.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i wizytę na moim blogu. Pozdrawiam serdecznie!
Usuń