Miałam ogromną przyjemność testować enterlakową czapkę dla Basi - blog Drutelele
Safirka wybrała włóczkę zdecydowanym ruchem łapki.
Potwierdziła wybór. Druga włóczka zupełnie się nie spodobała.
Początki były trudne, gdyż to moje pierwsze spotkanie z enterlakiem. Nie mogłam pojąć jakie trójkąciki tu mają być. Basia dała z siebie wszystko i w końcu pojęłam.
Najpierw użyłam drucików nr 3 malutkich (które mam dzięki Eli z Dzianinowego Studio)
Potem przeszłam na bambusowe, skarpetkowe nr 4
A dalej na Addikach nr 5 kręciłam kolorowe kwadraciki, aż do momentu, gdy były 11-oczkowe.
Zakończeniem są trójkąciki. Wzorek fajnie rozpisany, uwzględnia różne rozmiary i kierunki pochylania się kwadratów. Basia tłumaczy łopatologicznie! Warto zaglądać na jej bloga, gdyż prowadzi, chyba jedyny w Polsce telewizyjny program druciarski. Na Jej blogu pojawiają się kolejne odcinki tej produkcji telewizji gliwickiej IMPERIUM. Na prawdę warto oglądać.Basia w ciekawy i przystępny sposób opowiada i pokazuje to co najbardziej nas interesuje "Sztrykowanie na ekranie"
I czapka na ludziu |
Czapka na ludziu, a ludź w nowym sweterku, ale o tym następnym razem...
Wzór : Test - Kwadraciok Basi - blog Drutelele
Włóczka: 50 gramów (1/2motka) Magic Fine z Yarn Artu (300m w 10 dag)
Druty: 10 cm-paluszkowe Knit Pro nr 3, bambusowe skarpetkowe nr 4, Addi na żyłce nr 5
Entrelak to dla mnie czarna magia i to co tu widzę , wygląda mi na niesamowicie skomplikowane, także nawet nie zaprzeczaj , bo nie uwierzę:)))
OdpowiedzUsuńPotwierdzam - jest trudny i trzeba być mega skupionym, tak więc podziwiam Was obie - Ciebie za dzierganie entrelaka w takiej formie, a Basi za spisanie tego wszystkiego!
UsuńPozdrowienia!
Dziewczyny! Nie taki enterlak straszny na jakiego wygląda.Jak się złapie o co chodzi to już leci z górki. A Basię to też podziwiam, bo nawet wiem jak to się robi to nie wiedziałabym jak opisać ten proces tworzenia. Pozdrawiam i dziękuję z miłą wizytę!
UsuńGabi- kolory czapki doskonale pasują do Twoich włosów. Ja również nie miałam do czynienia z enterlakiem i w pełni podpisuję się pod tym co napisała Wiola:-) Pozdrawiam bardzo gorąco:-) W nowym swterku wyglądasz cudnie:-)
OdpowiedzUsuńElu, z czapkami Cię nie dogonię, ale żeby nie było,że nie próbuję. Czapa dużo bo dużo włosów musi się zmieścić.Pozdrawiam serdecznie!
UsuńNigdy nie próbowałam entrelaka, bo rzeczywiście wygląda na skomplikowany. Czapka ciekawa, przywołuje mi skojarzenia z żołędziem ;) No i Safirka to zna się na kolorach, też bym wybrała YarnArt ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na prezentację sweterka, bo cudnie wygląda.
pozdrawiam Asia
Asiu, sweterek od dawna na moich drutach się wiercił i wreszcie skończyłam, więc wkrótce go pokarzę.Safirka wiernie mi towarzyszy i chętnie pozuje do zdjęć. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńSuperowa czapka. Nie znam metody entrelaka. Może kiedyś spróbuję. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie :) http://wharmonii.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i biegnę z rewizytą zobaczyć co nowego u Ciebie. Pozdrawiam druciarsko!
UsuńNie przyszłoby mi do głowy, że entrelakiem można zrobić czapkę! Sama technika jest dla mnie niepojęta, a tu jeszcze w formie czapki! Szacun, dziewczyny!
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dzięki za szacun. To był skok na głęboką wodę bo na widok entrelaka też tak mówiłam. Trudno uwierzyć,że to jest łatwe jak się pojmie ideę. Teraz mam zamiar komin do kompletu ukręcić.Pozdrawiam druciarsko!
UsuńWyglądasz jak radosny leśny skrzat :) Ja enterlaka też nie próbowałam i dla mnie to czarna magia ale podoba mi się Twoja czapka. Serdeczności
OdpowiedzUsuńEdi, bardzo dziękuję. W mom wieku "leśny skrzat" to duży komlement. W razie problemu z enterlakiem zawsze możesz oglądnąć film u Basi na Drutelele. Dużo mi się wyjaśniło jak go zobaczyłam. Pozdrawiam druciarsko!
UsuńCzapka przypomina mi żołędzia :) Ładne, jesienne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPa, Marta
Martuś, masz rację,to żołędzik ale kolorki weselsze ma. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńA tak całkiem na inny temat - ładne masz paznokcie :) Widzę na każdym zdjęciu inne kolorki i (dzięki Tobie) pomyślałam o swoich :)
UsuńPięknie wygląda:) Też testowałam ten wzór a teraz zaczynam dziergać szal do kompletu:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, będę Cię obserwować bo mam chrapkę na komin do kompletu. Widziałam tę śliczną fioletową ale nie wiedziałam,że to Twoja. W jednolitym kolorze enterlak też jest efektowny.Pozdrawiam druciarsko!
UsuńCzapka jest piękna, ale mogę się nią tylko pozachwycać, bo moje drutowe umiejętności są zbyt małe by zrobić podobną. No i oczywiście wyglądasz w niej uroczo.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu z miłe słowa. Zapewniam,że to wcale nie takie trudne jak się już załapie. Pozdrawiam serdecznie
UsuńGabrysiu, arcydzieło Twoich rąk! A szaliczek do kompletu będzie? Ściskam:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, będzie oj będzie komin,ale nie wiem kiedy. Dobrze Cię widzieć! Pozdrawiam druciarsko
OdpowiedzUsuńAleż się napracowałaś i nakręciłaś :) U mnie też entrelak na drutach, ale w formie komina :)
OdpowiedzUsuń