Uwielbiam robić ogoniaste sweterki. Paradować w nich tez bardzo lubię.Właściwie to zawsze mam w koszyczku jakiś "ogonek", który ciągnę za sobą, bo jest świetny na dzierganie w podróży i mieści się w torebce. Taki odstresowujący i relaksujący udzierg, bez myślenia. Zawsze też pojawia się kolejna potrzeba - jaśniejszy, ciemniejszy, grubszy, krótszy, cieplejszy....
Zrobiłam sobie więc kolejny do sporej już kolekcji- wspomnę przy tym, że dzierga się już następny. Prezentowane dzisiaj wdzianko jest wykonane z ciekawej mieszanki, której podstawę stanowi bawełna. Przyjemnie się z niej plecie, najlepiej wzorem jerseyowym, gdyż to włóczka o niejednorodnym włóknie. Trafiają się odcinki cienkie i grubsze, co daje ciekawą fakturę gotowemu produktowi dziewiarskiemu.
Plotłam go w plenerze i w podróży i w końcu niespodziewanie skończyłam.
Teraz i mam i używam chętnie. Jako letni "przyodziewek" spisuje się świetnie!
Jakby kogoś zainteresowało, to podaję liczbę oczek na ten model ogoniastego: 29 oczek na tył, po 9 oczek na rękawy i 79 na przody + 4 oczka jako oczka graniczne raglanu. Nitki starannie pochowałam, bo noszę go raz na jednej, raz na drugiej stronie. Wciąż nie wiem, która ładniejsza. Zrobiłam przy tym na plecach wiele rzędów skróconych, poniżej pachy, w trosce o odpowiednią, nie nazbyt długą formę przodów. Wkrótce pochwalę się kolejnymi letnimi udziergami. Do zobaczenia!
Szczegóły techniczne:
Wzór: Ogoniasty, radosna twórczość własnaWłoczka: 22 dag tj. niecałe 5 motków 5 dag Romantca Alize : 40% Bawełna, 34% Akryl, 26% Nylon (Polyamide) (500m/10dag)
Druty: nr 4
Sweterki rosną jak na drożdżach. Grafitowy "ogonek" jest świetny i na pewno nie będzie się nudził na półce. Dziś też skończyłam pewne dziełko i już myślę o kolejnym, choć moja szafa spuchła od ręcznie robionych przeze mnie dzianin. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, moja szafa ma podobnie, a możliwości druciarskie i potencjał są a tu coraz więcej pięknych projektów "MUST HAVE". Czekam na prezentację Twojego newsa. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję i Pozdrawiam!
UsuńRzeczywiście włóczka ma ciekawą fakturę i jeszcze nic z takiej nitki nie robiłam:) Wygląda efektownie a kolor będzie Ci do wszystkiego pasował:) I w sumie niewiele waży:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak Basiu, to waga lekka i mój ulubiony szary odcień. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńJak ja lubię takie proste swetry! Świetny, kardigan, fajny uniwersalny kolor, ciekawa włóczka, całość bardzo mi się podoba. Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu, jest bardzo często noszony do wielu kombinacji, a włóczka miękka i przyjemna!Pozdrawiam serdecznie!
UsuńGabrysiu bardzo fajną masz radosną twórczość. Ogoniasty wyszedł bardzo ładnie. Jest to sweterek bardzo uniwersalny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Aniu, czasem się udaje i to bez prucia! Pozdrawiam pieknie!
UsuńOgoniasty jest piękny ,bo zrobiony z włóczki o bardzo ciekawej fakturze. To dodaje mu przysłowiowego pazura. Buziaki.
OdpowiedzUsuńGosiu, szarości są pro i bardzo potrzebne. Całuski serdeczne!
UsuńNo, no tyle ogoniastych ... a ja jeszcze żadnego nie zrobiłam. Toż to jakieś niedopatrzenie jest ;)
OdpowiedzUsuńPiękny i włóczka ciekawa :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Uwielbiam takie ogonki. Tak sobie myślę, że z Twojej ulubionej elli byłby piękny!Pozdrawiam pięknie!
UsuńCała uroda w prostocie! Śliczny! No i nigdy bym nie pomyślała, że ta włóczka jest taka wydajna...
OdpowiedzUsuńTakie proste ogonki fajnie się komponują zarówno z prostymi jak i wymyślnymi kreacjami. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńCała uroda w prostocie! Śliczny! No i nigdy bym nie pomyślała, że ta włóczka jest taka wydajna...
OdpowiedzUsuńCała uroda w prostocie! Śliczny! No i nigdy bym nie pomyślała, że ta włóczka jest taka wydajna...
OdpowiedzUsuńŚwietny ten ogoniasty... też je lubię, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu i pozdrawiam druciarsko!
UsuńOgoniasty cudowny, bardzo lubię te sweterki:)
OdpowiedzUsuńWłóczkę o zróżnicowanej grubości od dłuższego już czasu mam na uwadze, ale muszę poczekać, niestety:) Pozachwycam się nią u Ciebie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Cudowny! I bardzo użyteczny model :) Też uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Aha - czyli jest robiony od góry :) Bo ja też robię, ale od dołu i juz prułam raz. Coś za szeroki mi wyszedł. To ja w takim razie chętnie sobie skorzystam z podpowiedzi i jesienią zacznę też taki ogoniasty od góry :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie i życzę miłego dnia!
Asia